• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

2022 wakacje Dorota i Rafał

wspomnienia z wakacji 2022

Kategorie postów

  • wakacje 2022 (19)

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Kategoria

Wakacje 2022, strona 3

< 1 2 3 4 >

Iluzja i Smoki - dzień czwarty

4 dzień -18/06/2022

Cały dzień w Lublanie, pełen słońca i pogody. I zdecydowanie bardziej leniwy niż wczorajszy. Przedpołudnie spędziliśmy na starym mieście. Najpierw Muzeum Iluzji (przykład takiej iluzji na zdjęciu), potem szał zakupów na lokalnym targu. Na straganach wszelkie bogactwo warzyw i owoców, a nawet lokalne trunki, jak często na Bałkanach w plastikowych butelkach po napojach. Wydaliśmy prawie cały nasz budżet na Słowenię. Zgodnie z południową tradycją - po tych wrażeniach, objuczeni torbami - udaliśmy się na popołudniową sjestę i lunch w mieszkaniu. Po południu ja poszedłem na zamek a wieczorem razem zjedliśmy kolację w restauracji Landerik. Po raz pierwszy od wyjazdu zjedliśmy w restauracji; za to był to posiłek z 7 dań😀. (Dopisek Doroty - ja tylko z 5 dań!). Mieszkamy a małym, ale bardzo wygodnym mieszkaniu. Droga na stare miasto prowadzi od nas przez ulicę Krakowską! Ljubljana zaś zauroczyła, jest to pełne życia małe miasto z piękną architekturą i radosnymi ludźmi. Stare miasto dzieli rzeka Lubljanica a łącza liczne mosty, z których największe wrażenie zrobił na nas most ze smokami - symbolami Lubljany. 

 

18 czerwca 2022   Dodaj komentarz
wakacje 2022  

Lęk wysokości i Gondola

3 dzień 17/06/2022 - dzień trzeci


Dzień zaczęliśmy dobrym śniadaniem w pięknym otoczeniu- jedliśmy na patio naszego pensjonatu z XVI wieku wśród pięknej zieleni. I to był właściwie jedyny spokojny moment w tym dniu! 


Po 2 godzinach jazdy ( słoweńskie autostrady są świetne!) dotarliśmy do Wąwozu Vintgar. Parking na łące pod Alpami. 

Wąwóz przepiękny, wzdłuż skał zbudowane są ścieżki, które wiszą kilka - kilkanaście metrów nad wąwozem.  Kolor i przejrzystość wody niezapomniane. Pokonywałam swój lęk wysokości, bo niektóre przejścia były wysoko. Zdecydowaliśmy się nie wracać pociągiem (nie ma powrotu tą samą trasą), ale wrócić na piechotę. I to było ciężkie doświadczenie ze względu na upał i wysokość. 

Kolejny przystanek to pobliskie jezioro Bled. Woda szmaragdowa a na jeziorze gondole, kajaki i SUPy. Wkoło luksusowe hotele. Rafał wszedł na punkt widokowy Małą Osojnicę (700 m) a ja popłynęłam gondolą. Wycieczka po jeziorze była przepiękna- wiał lekki wiaterek, widoki wspaniałe. Gdy ja się relaksowałam  Rafał wspinał się na szczyt góry przy użyciu lin i stromych schodów. Dzięki temu zrobił przepiękne zdjęcia. 

Gdy wreszcie dotarliśmy do Lubljany oboje byliśmy zmęczeni. Mieszkanie okazało się bardzo wygodne. Ja zostałam w domu a Rafał poszedł na krotki spacer do centrum. Trafił na copiątkową atrakcje - na rynku stragany z jedzeniem z różnych państw. Mogą tam działać tylko te restauracje, które są w pierwszej 100 najlepszych restauracji w Słowenii i są gotowe serwować jedzenie w takich warunkach. Tłumy ludzi. Podobno na polskim stoisku serwowano coś mało polskiego ;-) 
Jak bardzo ciężki był to dzień niech świadczy fakt, że ten wpis powstał dopiero rano. Dziś oglądamy Lublanę! 



18 czerwca 2022   Dodaj komentarz
wakacje 2022  

Niepogoda i Ptuj - dzień drugi

2 dzień 16/06/2022


Dzień drugi rozpoczęliśmy z samego rana śniadaniem o 7.00, spacerem wzdłuż pól i Mszą Św. w lokalnym kościele parafialnym a następnie rozpoczęliśmy najdłuższy odcinek podróży - ponad 550 km. W Polsce i Czechach była piękna pogoda, ale w Austrii i Słowenii ulewa za ulewą. Płatne autostrady w Czechach i Austrii rozczarowały nas. Wszędzie roboty drogowe i korki przy zjazdach. Podczas postoju w Czechach przysiadła się para Polaków, którzy oczywiście jechali do Chorwacji przez Słowenię a mieli wracać przez Balaton. W Ptuju zatrzymaliśmy się w bardzo ładnym pensjonacie w startym budynku nad rzeką na starym miescie z widokiem na zamek (na zdjęciu Dorota schodzi na klimatyczny dziedziniec z naszego pokoju). Wieczorem pomimo przelotnych opadów poszliśmy na spacer na przepiękny zamek i stare miasto (naprawdę stare co było widać i czuć). Jutro trochę natury i Lubljana.

 

 



16 czerwca 2022   Komentarze (1)
wakacje 2022   Niepogoda i Ptuj  

Karta i Borynia - dzień pierwszy

1 dzień 15/06/2022

Nasza podróż rozpoczęła się nietypowo. Tuż przed wyjazdem wybrałem się do fryzjera obok naszego domu. Po powrocie do domu otrzymałem wiadomość na messengera od nieznanej mi osoby (nazwisko - Łokietek) czy nie zgubiłem karty. Było to dosłownie chwilę po moim powrocie do domu. W pierwszej chwili pomyślałem, że to jakaś próba wyłudzenia, ale odruchowo sprawdziłem portfel i oczywiście karty w nim nie było. Karta płaciłem u fryzjera a nie wziąłem ze sobą portfela jak robię zazwyczaj, tylko samą katę. Prawdzopodobnie wypadła mi na ulicy Brzozowej, gdy wyciągnąłem z kieszenii telefon wracając do domu. Gdy dotarło to do mnie natychmiast zadzwoniłem do tej osoby. Okazało się ze ten Pan znalazł kartę prawdopodobnie chwile po tym jak ją zgubiłem i mieszka parę ulic od nas. Oczywiście oddał kartę, a my daliśmy male podziękowanie " na słodko". Są jeszcze uczciwi ludzie!!! Dziwny ale w sumie bardzo optymistyczny początek podróży.
Droga była dość męcząca, bo pomimo autostrady po drodze korki i roboty drogowe. Wieczorem dojechaliśmy do naszego pierwszego przystanku blisko granicy z Czechami - Pałac Borynia w Jastrzebiu Zdroju. Pałac niewielki ale piękny, otoczony uroczym parkiem ze starodrzewem. Wypiliśmy herbatę na tarasie i wybraliśmy się na krótki spacer po ogrodzie. 

15 czerwca 2022   Komentarze (1)
wakacje 2022   Karta i Borynia  
< 1 2 3 4 >
Rav_skolim | Blogi