6 dzień - 20/06/2022
Dziś wreszcie dzień błogiego lenistwa! Nie ma nawet za bardzo o czym napisać. Wczoraj wieczorem padliśmy wykończeni po zwiedzaniu w upale i rozpakowaniu w mieszkaniu ogromnej ilości rzeczy.
Mieszkamy w dużym pensjonacie, gdzie są mieszkania na wynajem (na zdjęciu). Duba to mała dziura blisko kurortu Umag. Nad morzem małe, ładne domki wakacyjne zajmowanie głównie przez Chorwatów i Słoweńców. Są tutaj w bliskiej okolicy 3 knajpki, gdzie można coś zjeść. Niestety - jak to w Chorwacji - plaża jest kamienista a w morzu są głazy i skały. Aby ułatwić wchodzenie do wody w morzu są poręcze, które umożliwiają bezpieczne wejście do wody - widać to fajnie na zdjęciu.
Rano Rafał poszedł na targ do Umag. Niestety wrócił nie tylko z warzywami, ale i z kleszczem :-( Ja w tym czasie byłam na spacerze nad morzem. Później lekki lunch własnej produkcji (obiadem bym tego nie nazwała) i poobiednia drzemka - jak na kraj południa przystało.
Próba wypożyczenia roweru dla Rafała nie powiodła się, bo okazuje się, że trzeba rezerwować. Ma więc rezerwację na jutro. Pływanie w basenie wspaniałe - woda ciepła, basen dosyć mały, ale bardzo czysty i był tylko do mojej dyspozycji! Wieczorem planujemy spacer wzdłuż plaży i kolację w knajpce nad morzem. Regeneracja sił do dalszego zwiedzania trwa!
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)
Dodaj komentarz